Street Food Polska - co takiego ma w sobie uliczne jedzenie (mini relacja)

"Jedzenie w gronie przyjaciół jest dla mnie momentem prawdziwej przyjemności, kiedy naprawdę cieszę się życiem"
Monica Bellucci 

Jedzenie na ulicy kojarzy mi się zazwyczaj z takimi krajami jak Chiny czy Indie, gdzie jest sprzedawane dosłownie wprost z niej. Pewnie dużej części z was kojarzy się to podobnie. Z tego co słyszałam z opowieści, na ulicach Chin i Indii można "upolować" naprawdę dobre kąski. Do Indii i Chin póki co mi nie po drodze, ale za to temat jedzenia ulicznego stał się ostatnio dla mnie bardzo interesujący. Wszystko za sprawą wypadu na Street Food Polska Festival organizowanego końcem kwietnia w Krakowie.

Ponieważ na co dzień żyje w Krakowie, kiedy usłyszałam o Street Food organizowanym w mieście to uznałam, że warto się wybrać zobaczyć jak to wygląda i jednocześnie poszerzyć swoje kulinarne horyzonty. Pochodziłam, popatrzyłam i pojadłam, a to co mogę powiedzieć o tym evencie ujmę tak: Street Food jest świetnym eventem dla wszystkich, który lubią jeść. Zwłaszcza dla tych którzy przepadają za grillowanym, pieczonym i smażonym jedzeniem. W food truckach (cudownych mobilnych knajpkach na kółkach) rozstawionych przy placu Galerii Kazimierz można było znaleźć mnóstwo smacznych i ciekawych dań. Oczywiście były różnego rodzaju hamburgery z interesującymi dodatkami, które na żywo wyglądały jak te, pokazywane w reklamach (tutaj what I order znaczy to samo co what I get), frytki belgijskie, jedzenie w stylu tex-mex czy indyjskim. Można było także spróbować jedzenia celtyckiego, a także czegoś na słodko: naleśników, gofrów i choco kebabów (rodzaj naleśnika wypełnionego bita śmietaną, czekoladą i owocami). Najchętniej spróbowało by się wszystkiego bo każdy food truck oferował coś fajnego ale żołądek ma swój limit. Ja osobiście polecam maczankę krakowską. Jest naprawdę przepyszna. Moja wersja zawierała min. pieczony karczek, boczek i sos z żurawiną - połączenie rewelacja.

Co prawda kolejki były spore - trzeba było czekać średnio pół godziny na realizacje zamówienia ale mimo to warto było się wybrać i spróbować serwowanych w food truckach pyszności. W Krakowie food trucki stacjonują na co dzień min. na Kazimierzu, ale polecam poszukanie informacji na temat organizowanych eventów w stylu Street Food i wybranie się na któryś z nich - zapewniam nie pożałujecie. Jeśli jesteście zainteresowani tematem zajrzyjcie tutaj: streetfoodpolska.pl  - ja u nich znalazłam informacje o evencie organizowanym w Krakowie.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Sól Pieprz i Bazylia , Blogger