Czeski placek
"Dobry kucharz jest jak czarodziejka, która dozuje szczęście."
ELSA SCHIAPARELLI, Shocking Life
To ciasto jest znane chyba większości. Na pewno tym, którzy kiedykolwiek otrzymali od nowożeńców pudełko z ciastami w podziękowaniu. Chyba nigdy nie spotkałam się z takim pudełkiem w którym nie byłoby jakiejś wersji tego ciasta. Czasem z czekoladą na wierzchu, z powidłami lub bez w zależności od fantazji cukiernika. Z racji tego, że nie przepadam za ciastami w których króluje masa ( no może za wyjątkiem tortu Szwarcwaldzkiego ;)) moja wersja posiada zarówno masę jak i powidła, co sprawia, że ciasto nie jest mdłe. Przepis cóż... nie wiem skąd pochodzi. Wygrzebany ze starego zeszytu z różnymi przepisami, który jest w moim domu od niepamiętnych czasów. W każdym razie przepis ponadczasowy ;)
Składniki:
Ciasto:
250 g margaryny
4 szklanki mąki
szklanka cukru
łyżka sody oczyszczonej
4 łyżki miodu
2 całe jajka
1 żółtko
Składniki łączymy i zagniatamy ciasto. Dzielimy je na trzy części. Każdą z nich rozwałkowujemy, wkładamy do prostokątnej formy wysmarowanej olejem i pieczemy w temperaturze 180 stopni, aż wyrosną i uzyskają złotobrązowy kolor.
Masa:
1/2 litra mleka
2 łyżki cukru
7 łyżek grysiku
cukier waniliowy
220 g margaryny
2 słoiki powideł śliwkowych
Z 1/2 litra mleka odlewamy pół szklanki. Resztę gotujemy Do gotującego się mleka dodajemy cukier, cukier waniliowy oraz wymieszany z odlaną wcześniej częścią mleka grysik. Gotujemy aż zgęstnieję cały czas mieszając. Gdy masa ostygnie dodajemy do niej margarynę i miksujemy.
Dodatkowo:
30 dag orzechów włoskich
20 dag rodzynek
3-4 łyżek cukru
Orzechy siekamy mieszamy z rodzynkami i zasypujemy cukrem i podlewamy 2 łyżkami wody. Gotujemy aż masa lekko zgęstnieje a woda odparuje.
Na jeden upieczony blat nakładamy powidła. Następnie przykrywamy drugim blatem na który nakładamy masę grysikową. Przykrywamy kolejnym blatem. Wierzch pokrywamy orzechami i rodzynkami w cukrze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz