Cupcakes "Zmierzch"
"Nigdy nie spotkałam problemu, którego odpowiedni cupcake nie mógłby rozwiązać"
Sarah Ockler,
"
Bittersweet"
Dochodzę do wniosku, że najbardziej szalone pomysły powstają wtedy, kiedy chcemy komuś sprawić przyjemność. To był chyba właśnie jeden z takich. Wszystko zaczęło się od tego, że nie miałam pomysłu na urodzinowy prezent dla przyjaciółki. Chciałam żeby był niebanalny i taki po prostu inny. A że moje zamiłowanie do jedzenia przejawia się we wszystkim a A. jest fanką sagi Zmierzch pomyślałam o cupcakes z motywem z sagi. Trzeba było tylko wprowadzić zamiar w czyn. W internecie znalazłam firmę, która produkuje specjalne opłatki na torty oraz mniejsze na cupcakes z motywami z bajek, filmów itp. Okazało się, że produkują oni również opłatki z wzorami na zamówienie, dzięki czemu mogłam zamówić te z motywem wybranym przeze mnie. Pozostało tylko upiec muffinki i udekorować je tak by powstały zmierzchowe cupcakes zapakować w pudełko i gotowe. Wybrałam muffiny czekoladowo-bananowe z przepisu Nigelli Lawson (Kuchnia: Przepisy z serca domu) idealne do przygotowania cupcakes oraz krem czekoladowy z przepisu otrzymanego od kolegi, który zawsze ratuje mnie w takich sytuacjach ;). Połączenie wyszło pyszne. Krem idealnie dopełnił smak muffinek, które nie są bardzo słodkie a opłatki nadały im zmierzchowego charakteru :). A. prezent bardzo się podobał a ja byłam zadowolona z efektu. Poniżej przepis na muffiny oraz krem. Ja przygotowałam osiem muffinek na prezent ale z przepisu wyjdzie wam ich ok 12 a kremu spokojnie wystarczy na wszystkie.
Banany miksujemy na papkę. Dodajemy po kolei olej następnie jajka i cukier. W osobnej misce łączymy resztę składników. Dodajemy składniki suche do masy jajeczno-bananowej i mieszamy łyżką aż do połączenia. Jeżeli ciasto wyda wam się za gęste możecie dodać jeszcze łyżeczkę oleju. Papilotki wkładamy do formy i wypełniamy je ciastem trochę ponad 3/4 wysokości papilotki (muffinki bardzo rosną). Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni Celcjusza (tryb grzałka dolna i górna) i pieczemy ok 20 min do tzw "suchego patyczka" (jeżeli po wbiciu i wyciągnięciu z ciasta np. patyczka do szaszłyka jest on suchy to znaczy, że ciasto się upiekło). Po upieczeniu wyjmujemy z formy i studzimy.
Muffinki
Składniki:
3 dojrzałe banany ( im bardziej tym lepiej)
2 jajka
125 ml oleju
225 g mąki pszennej
łyżeczka sody oczyszczonej
3 łyżki ciemnego kakao
100 g jasnego cukru trzcinowego
Masa
Składniki :
tabliczka mlecznej czekolady
250 ml śmietany 30%
Śmietanę ubijamy. Czekoladę łamiemy i wkładamy do garnuszka. Wkładamy go do większego garnka wypełnionego gorąca wodą i mieszamy aż do rozpuszczenia. Przelewamy czekoladę do miski i dodajemy śmietanę po jednej łyżce cały czas mieszając żeby masa się nie ścięła. Wkładamy na 5 minut do lodówki żeby odrobinę sklęsła. Wyjmujemy i dekorujemy ostudzone muffinki według uznania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz